Ciastolina, modelina, plastelina – charakterystyka
Ciastolina to miękka masa o przyjemnym zapachu. Charakteryzuje się najbardziej naturalnym składem, bo podstawą są składniki obecne w każdym domu – mąka, sól i woda. Ciastolinę można więc łatwo zrobić samodzielnie, natomiast kupiona masa wzbogacona jest dodatkowo o składniki poprawiające elastyczność i trwałość.
Największym atutem ciastoliny jest to, że nie brudzi ani rąk, ani powierzchni. Jej konsystencja jest na tyle miękka i plastyczna, że umożliwia formowanie figur bez potrzeby mocnego ugniatania.
Zabawa ciastoliną ma jednak także swoje wady. Nie wolno zapomnieć o chowaniu jej w szczelnie zamkniętych pojemnikach, gdyż bez tego bardzo szybko wysycha, robi się twarda i krucha. Z powodu swoich właściwości, przygotowane z niej figurki raczej nie grzeszą trwałością i nie posłużą zbyt długo.
Plastelina to masa uwielbiana przez dzieci. Doskonale znana z zajęć w przedszkolach i lekcji w szkole (szczególnie w klasach 1–3). Od ciastoliny różni się składem. Ten bazuje na wazelinie, kredzie i tłuszczach. Jest znacznie mniej wrażliwa na wysychanie niż ciastolina.
Nie traci swoich właściwości nawet po wielu godzinach poza opakowaniem, a to daje możliwość ponownego jej wykorzystania i formowania. Pod wpływem ciepła dłoni staje się wyjątkowo plastyczna, a lepienie z niej nawet drobnych detali jest łatwe i przyjemne.
Jest również całkowicie bezpieczna i nietoksyczna, w dodatku tania w zakupie. Nic dziwnego, że jest tak popularna i uwielbiana przez dzieci.
Modelina to masa plastyczna bardziej zaawansowana. Umownie możemy ją nawet nazwać profesjonalną. Nadaje się nie tylko do zabawy, ale również do tworzenia trwałych, dekoracyjnych elementów i ozdób (jest wiele rękodzielniczek, które wykonują autorskie kolczyki i inną biżuterię z modeliny).
Jeżeli chodzi o rodzaje to można ją podzielić na:
modelinę polimerową – do utwardzania w piekarniku;
modelinę samoutwardzalną – schnącą na powietrzu.
Modelina, choć mniej plastyczna niż plastelina i ciastolina, daje możliwość tworzenia trwałych figurek. Można ją zatem wykorzystać tylko raz.
Po utwardzeniu nie zmieni już swojego kształtu, za to takimi ręcznie wykonanymi zabawkami, można się do woli bawić.
Ta wspomniana zaleta bywa czasem jednak wadą. Modelina nie wybacza błędów, należy więc pracować z nią z wielką dokładnością i precyzją. Samo rozgrzanie masy, aby stała się plastyczna, również trwa dłużej niż w przypadku plasteliny. Ugniatanie jest bardziej męczące, ale przez to doskonale sensorycznie stymuluje małe rączki.
Przeczytaj również:

Masa papierowa – jak ją zrobić? Przepis. Co z niej zrobić?
Zalety zabawy masami plastycznymi przez dzieci
Zabawy masami plastycznymi to must have wielu zajęć w szkole i przedszkolu. Coś, co z pozoru wygląda na dobrą zabawę, ma również drugie dno. Praca z plasteliną czy modeliną to rewelacyjne ćwiczenie rozwojowe. Po pierwsze – ugniatanie, wałkowanie i formowanie to trening dla małych rączek (a zwinne rączki to przecież podstawa, gdy za chwilę przyjdzie czas na naukę pisania czy operowanie nożyczkami).
Ale to nie wszystko! Różnorodność faktur, kolorów i czasem nawet chłodna temperatura modeliny, to świetna lekcja dla zmysłów. No i 100 punktów do kreatywności.
Bo przecież można zrobić „coś” praktycznie z „niczego”. Wolność i swoboda w tworzeniu własnych potworków czy zwierzaków dodaje pewności siebie i bezwzględnie wpływa na wyobraźnię.
I ważna zaleta dla rodziców: gdy maluch siada do swojego dzieła, wciąga się tak, że świat przestaje istnieć. Pracuje w ciszy i skupieniu, sortuje kształty, planuje kolejne kroki, a my mamy chwilę oddechu.
Przeczytaj również:

Szlaczki dla dzieci – co dają? Kiedy zacząć? Przykłady
Jak utwardzić modelinę?
Aby utwardzić modelinę, należy poddać ją działaniu wysokiej temperatury. Najczęściej wykorzystuje się do tego piekarnik czy air fryer, ale sprawdzi się również zwykły garnek z gotująca się wodą. Jeżeli chcesz gotowe figurki z modeliny polimerowej upiec, umieść je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i wstaw do piekarnika rozgrzanego do ok. 110–130°C. Piecz je od 15 do 30 min, w zależności od wielkości i grubości przygotowanych elementów. Nie przekraczaj zalecanej temperatury, gdyż modelina może się przepalić. Po wyjęciu z piekarnika figurki trzeba ostudzić, wtedy staną się twarde i trwałe.
Jeżeli do przygotowania figurek użyliśmy modeliny samoutwardzalnej, wystarczy wysuszyć je na powietrzu (pozostawić w suchym miejscu na kilkanaście godzin, a jeśli masa jest gruba, warto obracać je co jakiś czas, aby równomiernie wyschły i nie zdeformowały się podczas schnięcia).
Do użytku profesjonalnego czasami wykorzystuje się lakier akrylowy, który zwiększa trwałość i daje dodatkową ochronę. Po wyschnięciu tworzy powłokę zabezpieczającą przed wilgocią i uszkodzeniami mechanicznym, nadaje także połysk.
Można kupić także specjalne utwardzacze w płynie, które dodaje się do modeliny podczas wyrabiania (sprawdzi się także zwykły klej typu wikol). Po wymieszaniu i uformowaniu figurki wystarczy odczekać kilka godzin, by masa stwardniała – bez konieczności jej pieczenia.
Domowa ciastolina – przepis
Nawet kiedy nie masz w domu gotowego produktu, a dziecko najdzie ochota na kreatywną zabawę, zawsze możecie wspólnie przygotować masę plastyczną. Jest naturalna, bezpieczna, a gwarantuję, że wszystkie potrzebne składniki masz pod ręką.
Czego potrzebujesz?
1 szklanki mąki pszennej,
0,5 szklanki soli kuchennej,
1 szklanki ciepłej wody,
2 łyżek oleju,
1 łyżeczki kwasku cytrynowego (to taki sprytny trik, by ciastolina nie wysychała zbyt szybko),
barwnika spożywczego w ulubionym kolorze (albo nawet kilku!).
Jak to zrobić krok po kroku?
W rondelku podgrzej wodę z olejem i kwaskiem – aż poczujesz, że zaczyna robić się ciepło (ale nie zagotuj tego).
Wsyp partiami mąkę i sól, energicznie mieszając drewnianą łyżką – tak, żeby nie było grudek.
Gdy masa zgęstnieje i zacznie odchodzić od ścianek garnka, zdejmij ją z ognia. Poczekaj chwilę, aż lekko ostygnie.
Podziel masę na porcje, do każdej dodaj barwnik i dobrze wyrób – im dłużej będziesz to robić, tym wyjdzie bardziej intensywny odcień (i lepsza plastyczność).
Przechowuj ciastolinę w szczelnym pojemniku albo owiń folią.
Przeczytaj również:

Klocki LEGO – zawsze na czasie. Dlaczego warto? Czego uczą? Jaki zestaw dla jakiego dziecka?
Jak zrobić figurki z plasteliny i innych mas?
Na początek trochę teorii i trików.
Przed formowaniem zacznij od dokładnego rozgrzania masy w dłoniach – dzięki temu stanie się bardziej plastyczna i łatwiej będzie formować z niej elementy.
Podstawą są proste kształty – rób więc kulki i wałeczki, z których następnie złożysz bardziej skomplikowane postacie. Łączenie elementów odbywa się poprzez dociskanie i wygładzanie miejsc łączeń palcami (ciepło rąk powoduje lepsze scalenie masy).
Jeśli masa jest zbyt miękka i trudno utrzymać kształt, można ją przez chwilę schłodzić w lodówce.
Do tworzenia detali pomocne będą drobne narzędzia, jak wykałaczki czy foremki (można też zaopatrzyć się w profesjonalne akcesoria dostępne w sklepach plastycznych).
A poniżej przepis na najprostszą postać z plasteliny.
Stwórz dużą kulę na głowę.
Uformuj długi wałeczek jako tułów.
Zrób krótsze wałeczki na ręce i nogi.
Małe kulki posłużą za oczy i inne detale.
Połącz wszystko delikatnie i wygładź.