Samoleczenie BSM – na czym polega, jak przykładać ręce, schematy i skutki uboczne

Kiedy coś boli, pierwszym odruchem jest sięganie po pastylki, maści, plastry… Z czasem jednak okazuje się, że tabletki przestają działać, a organizm coraz słabiej reaguje na wszelkie specyfiki. Bywa również, że nie są one wskazane z różnych względów lub też po prostu nie wszyscy chcą sięgać po chemię. Ale czy są inne sposoby radzenia sobie z bólem czy schorzeniami, niż tradycyjne leki? Okazuje się, że pomocna może być metoda BSM. Na czym polega, co warto o niej wiedzieć i co w ogóle oznacza?

Co to znaczy słowo BSM?

Słowo BSM służy zarówno nazwie, jak i skrótowi, który oznacza samoleczenie bioemanacyjnym sprzężeniem ciała z mózgiem lub trzymanie rąk na głowie w celach ozdrowieńczych. Jest to jedna z metod leczenia dolegliwości bólowych i schorzeń, zaliczana do medycyny niekonwencjonalnej.

Na czym polega samoleczenie metodą B.S.M?

Zabiegi metody BSM polegają na przykładaniu dłoni lub ciała do czaszki w miejsca znajdujące się nad ośrodkami kory mózgowej, zawiadującymi chorymi częściami ciała. Wówczas promieniowanie wysyłane przez żywą tkankę komórkową dłoni pobudza i mobilizuje te ośrodki do rozpoczęcia procesów samoleczenia.

Samoleczenie opiera się wyłącznie na dotyku, jest więc całkowicie bezinwazyjne. Nie korzysta się podczas niego z żadnych środków farmakologicznych. Naturalne promieniowanie – bioemanacja – z ludzkich dłoni ma sprawiać, że organizm odzyskuje i utrzymuje utraconą równowagę, dzięki czemu dochodzi do samouzdrowienia chorej części ciała.

Metoda BSM budzi wiele kontrowersji, szczególnie w środowisku medycznym, w którym na pierwszym miejscu stoi nauka i nie uznaje się czegoś takiego jak „cudowne uzdrowienie”. Jej zwolennicy z kolei są przekonani, że ma ono swoje naukowe uzasadnienie i dobroczynne działanie fal elektromagnetycznych może wyrównać tzw. pole życia. Dzięki wyrównaniu pola elektromagnetycznego słabnie ono w miejscach dotkniętych problemem.

Metodę samoleczenia opracował w 1974 roku Eugeniusz Uchnast, prawnik, historyk i emerytowany pułkownik z Warszawy, uważany za pioniera metody BSM. Samodzielnie wyleczył się bowiem z dokuczliwego bólu lewego biodra i kolana.

Z kolei do popularyzacji metody BSM przyczynił się autor książki o samoleczeniu, Piotr Lewandowski, (Samoleczenie metodą B.S.M, wyd. Aries*) który dopracował pojęcie pola elektromagnetycznego i wykazał, że zmiany w jego obrębie odpowiadają za powstawanie stanów patologicznych organizmu, a kluczem do ich pozbycia się jest odzyskanie wewnętrznej równowagi.

O metodzie BSM powstał także film dokumentalny Samoleczenie bioemanacyjnym sprzężeniem z mózgiem.

Kto może stosować metodę BSM?

Metody BMS może próbować każdy, na każdym. Można ją stosować na dorosłych i dzieciach, a nawet zwierzętach. W żadnym wypadku nie zaszkodzi, ponieważ jest całkowicie nieinwazyjna. Warto jednak wcześniej sięgnąć do odpowiedniej literatury czy filmików w celu uzyskania wskazówek dotyczących odpowiedniego układania dłoni we właściwych miejscach.

Co można wyleczyć dzięki metodzie BSM?

Według jej zwolenników Metoda B.S.M pomaga na wyjątkowo szerokie spektrum schorzeń, od prostych stanów zapalnych do tych o podłożu nowotworowym, dlatego cieszy się ogromnym powodzeniem. Jednak wątpliwości co do jej skuteczności są zrozumiałe – wszak wiara w to, że dotyk może uzdrawiać kojarzy się z szarlataństwem i najczęściej wywołuje pobłażliwy uśmiech. I rzeczywiście – warto zachować dystans, ale jednocześnie nie zaszkodzi zaczerpnąć nieco wiedzy i próbować samoleczenia, szczególnie w „prostych” przypadkach, jak bóle głowy czy bóle mięśni.

UWAGA!

Decydując się na samoleczenie metodą BSM, nie należy zbyt drastycznie odstawiać zażywanych leków i rezygnować z opieki lekarskiej – może to prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych.

Jak nauczyć się metody BSM?

Do rozpoczęcia procesów samoleczenia metodą BSM nie potrzeba żadnych zdolności, nie trzeba też mieć specjalnych właściwości. Wystarczy wiedzieć, jak trzymać dłonie na głowie, a to z kolei jest opisane w książce wspomnianego Piotra Lewandowskiego i pokazane na wielu filmikach.

Czy warto wierzyć w samouleczanie? Oczywiście! Ludzka podświadomość ma ogromną moc i wiara w to, że można pokonać ból czy chorobę, może się okazać silniejsza niż niejeden lek. A skoro metoda BSM nie niesie ze sobą żadnych przykrych konsekwencji i nie ma szans na szkodliwość jej działania – dlaczego nie spróbować…?

*do książki dołączona jest płyta CD.

Bibliografia

 
  • Rafał S., BSM – na czym polega ta metoda uzdrawiania i jak to zrobić samemu?, [online:]https://samouzdrawianie.pl/bsm-na-czym-polega-ta-metoda-uzdrawiania-i-jak-to-zrobic-samemu/, dostęp: 30.20.2023;
  • https://www.samoleczeniebsm.pl/.
Opublikowano: ; aktualizacja: 20.11.2023

Oceń:
3.5

Roksana Krysa

Roksana Krysa

dziennikarka

Magister filologii polskiej ze specjalizacją z komunikacji społecznej i krytyki literackiej. Jest copywriterem z wieloletnim doświadczeniem, ze szczególnym zamiłowaniem do tematyki parentingowej, którą realizuje w oparciu o samodzielnie zdobywaną wiedzę i własne doświadczenia. Szczególnie bliskie są jej założenia pedagogiczne Korczaka, Montessorii i Freineta oraz idea rodzicielstwa bliskości.

Komentarze i opinie (0)

Może zainteresuje cię

Swędzenie piersi – czy może być objawem ciąży?

 

Łyżeczkowanie macicy – na czym polega, wskazania, czy boli, skutki uboczne

 

Gorączka połogowa (zakażenie połogowe) – przyczyny, objawy, leczenie

 

Wizualizacje terapeutyczne – metody, przykłady, działanie

 

Testosteron u kobiet

 

Topamax – na co działa, opinie, skutki uboczne, czy po nim się chudnie?

 

Wypadanie włosów – przyczyny, badania, leki i domowe sposoby

 

Jak walczyć z chorobą lokomocyjną?