Toksyczna matka – czyli jaka? Jak sobie radzić z jej zachowaniem?

Relacje z osobami znaczącymi istotnie wpływają na nasze życie: zarówno wtedy, kiedy jesteśmy dziećmi, jak i wtedy, gdy jesteśmy już dorośli. Szczególnie znaczący jest wpływ matki – kiedy relacje z nią są zdrowe, oparte na miłości, bezpieczeństwie i zaufaniu, bardzo prawdopodobne, że dziecko stanie się w dorosłości człowiekiem pewnym swojej wartości. Inaczej dzieje się, gdy jego rodzicielką jest toksyczna matka. Po czym rozpoznać toksyczną matkę? Jak jej zachowanie wpływa na dzieci?

Jak zachowuje się toksyczna matka?

Toksyczną matkę charakteryzuje szereg zachowań, które negatywnie odbijają się na kondycji psychicznej, odciskając silne piętno na życiu dziecka. Są to m.in.: manipulowanie, kontrolowanie, krytykowanie i skupianie się na sobie, a nie na dziecku.

Toksyczne matki uważają, że dzieci powinny robić to, czego chcą matki. W efekcie często manipulują uczuciami, wzbudzając poczucie winy. Nawet dorosłe dzieci toksycznej matki mogą usłyszeć: „Robię dla Ciebie wszystko, a Ty jesteś taki niewdzięczna”.

Toksyczne matki chcą kontrolować każdy aspekt życia swoich dzieci. W okresie dzieciństwa może przyjmować to decyzje w nawet tak błahych sprawach, jak wybór ubrań dla dziecka czy koloru ścian w pokoju syna czy córki. Wraz z tym, jak dziecko rośnie, toksyczna matka chce poszerzać swój obszar wpływu. W efekcie wpływa na jego decyzje życiowe, na przykład te dotyczące wyboru szkoły średniej czy kierunku studiów.

Toksyczną matką jest także kobieta, która krytykuje swoje dziecko. W jej oczach nigdy nie będzie ono wystarczająco dobre, zawsze znajdzie się powód, aby je skrytykować. Do tego dochodzić może oczekiwanie, że dziecko spełniać będzie jej niespełnione marzenia. Jednocześnie to toksyczna matka jest w centrum uwagi. Robi wszystko, aby to jej potrzeby i oczekiwania były najważniejsze.

Jakie cechy mają toksyczne matki?

Toksyczne matki mają pewne wspólne cechy. To m.in.: krytykowanie dzieci, lekceważenie ich potrzeb, zazdrość o dzieci, nieokazywanie im uczuć, obwinianie dzieci o swoje niepowodzenia, wymuszanie, nieprzyjmowanie odmowy.

Jak już wspomniałam, toksyczne matki nieustannie krytykują swoje dzieci. Nie tylko mogą umniejszać ich sukcesy, ale wręcz je unieważniać, podkreślając jednocześnie wszystkie ich porażki, których przecież w życiu nie da się uniknąć. Co więcej, toksyczna matka nie widzi zalet swojego dziecka, ale silnie koncentruje się na jego wadach. Może nieustannie podkreślać, że dziecko jest gorsze zarówno od rówieśników, jak i rodzeństwa.

Tym, co charakteryzuje toksyczną matkę, jest również ignorowanie i lekceważenie potrzeb dziecka. Toksyczna matka może nie zwraca uwagi na dziecko, nie odpowiada na zadawane jej pytania. Wszystko to sprawia, że dziecku towarzyszy ciągłe poczucie winy.

Będąc toksycznym rodzicem, matka może również być zazdrosna o dziecka. Najczęściej zazdrość dotyczy więzi łączącej córkę z ojcem i może prowadzić do rywalizowania matki z córką. W przypadku dorosłej córki toksyczna mama może wręcz flirtować z jej partnerem.

Toksyczny rodzic nie angażuje się emocjonalnie w potrzeby dziecka. Wprawdzie może zajmować się nim niemal perfekcyjnie, zapewniając opiekę na odpowiednim poziomie, to jednak trudno doszukiwać się w tym zaangażowania emocjonalnego. Toksyczny rodzin jest chłodny, wycofany, nie okazuje miłości. Jeśli już pojawiają się w nim jakieś emocje w stosunku do dziecka, to najczęściej jest to złość i gniew.

Bardzo często toksyczne matki obwiniają dziecko o wszystkie swoje niepowodzenia. Co więcej, mówią o tym głośno przy dziecku, w którym pojawia się silne poczucie winy, obecne nawet w dorosłym życiu. Takie kobiety są przekonane, że gdyby nie dziecko, udałoby im się osiągnąć o wiele więcej. Toksyczna matka obwinia dziecko na przykład o to, że nie zrobiła kariery, czy że ciąża popsuła jej figurę.

Toksyczne matki nie zauważają swojego zachowania. Nawet wtedy, kiedy ktoś jasno na nie wskaże, pokazując jednocześnie, jak odbija się ono na psychice dziecka, nie będą w stanie przyznać się do tego, jak funkcjonują w relacji z synem bądź córką. Co więcej, toksyczne matki mogą uważać, że dziecko wyolbrzymia problem, czy wręcz go wymyśla.

Charakterystyczne dla toksycznej matki jest również nieprzewidywalne zachowanie. Jej dziecko nigdy nie wiem, jak zachowa się matka. W efekcie pociecha znajduje się w ciągłym stanie gotowości, oczekując na wybuch złości czy niezadowolenia.

Toksyczna matka bardzo często wymusza na dziecku określone zachowania, nie przyjmując odmowy.

Toksyczna matka w dorosłym życiu syna

Toksyczna matka będzie taką nawet wtedy, kiedy jej dzieci będą już dorosłe, co oznacza, że relacja z własną matką już po osiągnięciu pełnoletniości nie będzie należała do najłatwiejszych. W przypadku synów typowa jest zaborczość i próba zawłaszczania go dla siebie. To oznacza, że partnerka syna toksycznej matki musi liczyć się z próbami ingerowania w ich wspólne życie. Należy również zaznaczyć, że raczej nie będzie ona ulubioną synową.

Dorosły syn toksycznej matki musi pamiętać, że nawet zakładając własną rodzinę, będzie musiał mierzyć się z tymi samymi zachowaniami ze strony matki, których doświadczał jako dziecka. Jego partnerka może być postrzegana jako zagrożenie. To oznacza, że apodyktyczna matka będzie próbowała dyskredytować ją w oczach syna, robiąc wszystko, aby ten ostatecznie ją zostawił.

Toksyczna matka w dorosłym życiu córki

Toksyczna matka może być obecna również w życiu córki. Jej zachowanie może się nasilić, kiedy zauważy, że jej córka uniezależnia się. W efekcie będzie robić wszystko, aby nie stracić kontroli nad jej życiem. Córki toksycznej matki muszą więc mierzyć się z brakiem akceptacji dokonywanych przez siebie wyborów. Toksyczność matki może przejawiać się również w nieustannym porównywaniu córki zarówno do siebie, jak i innych. Oczywiście na młodą kobietę wpływa to negatywnie i może ona mieć obniżone poczucie własnej wartości. Typowy w relacji toksycznej matki z dorosłą córką jest szantaż emocjonalny.

Toksyczna matka może być zazdrosna o córkę i jej relację z partnerem. W efekcie może nawet z nim flirtować, czy starać się go uwodzić. Jej zachowanie nie pozostaje niezauważone przez córkę, co oczywiście negatywnie wpływa na jej samopoczucie, a jednocześnie dodatkowo pogarsza i tak niełatwą relację z matką.

Czy można uwolnić się od toksycznej matki?

O ile dziecko nie ma wpływu na to, kto je wychowuje, o tyle jako osoba dorosła można podjąć działania zmierzające do uwolnienia się z toksycznej relacji. Podstawą jest przede wszystkim zauważenie, że Twoja matka jest toksyczną osobą. To klucz do lepszego własnego życia, pozbawionego poczucia winy i wielu negatywnych emocji.

Tym, co możesz zrobić, jest wyraźne postawienie matce granic. Powinna ona wiedzieć, co akceptujesz, a czego nie. Pamiętaj jednak, że nie będzie to proste. Matka będzie wzbudzała w Tobie poczucie winy i wciąż będzie próbowała Tobą manipulować, dlatego tak ważna jest konsekwencja. Jeśli mimo postawionych granic rodzicielka będzie je przekraczać, nie pozostaje Ci nic innego, jak ograniczyć lub całkiem zerwać z nią kontakt.

Tym, co może Ci pomóc, jest wsparcie innych. Z toksycznymi matkami zmaga się wiele osób, dlatego poszukaj jakiejś grupy wsparcia. Otaczaj się się przyjaznymi Ci osobami, które rozumieją, w jak trudnej sytuacji jesteś. Aby uporządkować relację z własną matką, możesz potrzebować też pomocy specjalisty. Psycholog i psychoterapeuta to osoby, do których warto zgłosić się po pomoc.

Cechy toksycznej matki sprawiają, że życie dziecka z nią jest bardzo trudne. Co więcej, pozostawia ślad również w jego dorosłym życiu. Dlatego tak ważne jest, aby uświadomić sobie niewłaściwość postępowania matki, postawić jej jasne granice, a w razie potrzeby – poszukać wsparcia specjalisty.

Bibliografia

 
  1. Bakus P., (2006) Rodzina patologiczna i dysfunkcyjna – przyczyny, funkcjonowanie i konsekwencje społeczne, Pedagogika Rodziny 3:153-166
  2. Prajsner M., (2002) Rodzina dysfunkcyjna, Remedium: maj 2002
Opublikowano: ; aktualizacja: 30.11.2023

Oceń:
0.0

Katarzyna Krakowiak

Katarzyna Krakowiak

Psycholog

Absolwentka psychologii na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Jana Pawła II, studiów podyplomowych z zakresu seksuologii klinicznej pod kierunkiem profesora Zbigniewa Lwa-Starowicza oraz Studium Interwencji Kryzysowej. Ukończyła szereg szkoleń i kursów między innymi z zakresu metod diagnostycznych w seksuologii, technik pracy z pacjentami z hiperseksualnością, zaburzeniami preferencji seksualnych, prewencji zachowań suicydalnych. Obecnie w trakcie szkolenia psychoterapeutycznego w nurcie poznawczo-behawioralnym.

Komentarze i opinie (0)

Przeczytaj również

Może zainteresuje cię

Przemoc seksualna – definicje, rodzaje, pomoc

 

10 wstydliwych pytań o seks po porodzie

 

Samotne macierzyństwo – czym jest, jak sobie radzić?

 

Nadopiekuńcza matka – cechy, wpływ na dziecko