Wyjście do przedszkola i szkoły – jak pokonać niechęć dziecka?
Dlaczego dziecku trudno wyjść z domu?
Warto przyjrzeć się rodzinnym porankom i zastanowić się, dlaczego dziecku trudno jest wyjść rano z domu. Czy wynika to ze zbyt małej ilości czasu przeznaczonej na potrzebne czynności? Zaangażowania w zabawę lub oglądanie bajki? Może trudny dla rodziców i dziecka jest nie tyle cały poranek, a wybrany jego element, np. ubieranie się, jedzenie śniadania, czy niechęć do pójścia do przedszkola lub szkoły? Może być to związane zarówno z brakiem kompetencji potrzebnych do poradzenia sobie w danej sytuacji (np. umiejętności zarządzania czasem czy samodzielnego ubierania się), jak i z niechęcią wobec wykonania określonej czynności.
Może pojawić się frustracja, złość czy smutek, z którymi dziecku trudno jest sobie poradzić. Jednocześnie pośpiech i presja czasu często sprawiają, że rodzicom początek dnia kojarzy się z nerwowymi porankami z dzieckiem, dużym napięciem i dyskomfortem.
Pierwszym krokiem do wypracowania, jak radzić sobie z dzieckiem w pośpiechu, jest zaobserwowanie, która część poranka jest trudna dla każdego członka rodziny. Kluczem jest zrozumienie, co sprawia, że poranki odbieramy jako trudne i stresujące. W kolejnym kroku warto wprowadzić te działania, które są adekwatne do rodzaju trudności: naukę nowych umiejętności, uatrakcyjnianie nielubianych aktywności czy zaopiekowanie emocji dziecka związanych z rozstaniem.
Jak ułatwić dziecku wyjście z domu?
- Stworzenie wspólnie planu dnia lub planu poranka [1] – dla dzieci w wieku przedszkolnym warto, aby był w czytelnej formie, np. obrazkowej (można wspólnie zrobić zdjęcia poszczególnych czynności, narysować je lub wspomóc się obrazkami z Internetu). Może być to linia czasu z umieszczanymi na niej na rzepy lub plastelinę aktywnościami do wykonania w danej porze dnia. Warto, żeby plan wisiał później w widocznym miejscu, aby łatwo było się do niego odwołać np. poprzez zadanie dziecku pytania: „Co jest następne w naszym planie dnia?”. Dodatkową atrakcją może być oznaczanie czynności już wykonanych – nie ma być to forma nagrody, a raczej pokazanie dziecku, że te aktywności już zrobiliśmy i ułatwienie znalezienia tych, które nam jeszcze zostały.
- Uatrakcyjnianie nielubianych przez dziecko aktywności – „Wolisz iść do drzwi jak robot, czy jak kot?”, zaplanowanie wspólnie z dzieckiem rytuału związanego z ubieraniem się – może odbywać się on rano lub poprzedniego dnia wieczorem (sprawdzanie pogody, tworzenie zestawów ubrań w formie obrazkowej lub na tablicy magnetycznej i późniejsze wybieranie odpowiedniego).
- Ćwiczenie umiejętności – niektórych z nich dziecko może po prostu nie umieć. Warto w przyjaznych i bezpiecznych warunkach ćwiczyć ubieranie, samodzielne jedzenie czy mycie zębów, aby wzmacniać dziecięcą samodzielność.
- Dawanie wyboru – „Czy wolisz zjeść na śniadanie kanapkę czy płatki?”, „Wolisz ubrać czerwoną czy niebieską koszulkę?, „Chcesz najpierw założyć buty czy kurtkę?”. Możliwość wyboru nie tylko wzmacnia w dziecku sprawczość i samodzielność, ale także zachęca do współpracy.
Przeczytaj też: Co daje dzieciom medytacja?
- Unikanie pośpiechu i wywierania presji – dzieci czują emocje rodziców i mogą przez nie stawać się zaniepokojone lub zdenerwowane. Presja czasu, świadomość spóźnienia lub pominięcia ważnego wydarzenia (np. wizyty u lekarza) może wiązać się u rodziców z trudnymi emocjami. Warto w takiej chwili zadbać o swoje samopoczucie.
- Dawanie dzieciom okazji do popełniania błędów [2] – dzieci uczą się przez codzienne doświadczenia, w których warto być dla nich życzliwym wsparciem. Strofowanie czy wyręczanie nie uczą dzieci, jak mogą coś wykonać. Zamiast tego można dać im okazję, aby nauczyły się tego w działaniu (np. aby zobaczyły, że bardzo trudno jest założyć zapięte na zamek spodnie, a lewy but założony na prawą stopę powoduje uczucie niewygody), do czego jednak niezbędny jest czas i odpowiednie nastawienie.
- Zapoznanie dziecka z upływem czasu – dla młodszych dzieci może być do klepsydra, dla starszych – zegarek lub stoper. Po wyjaśnianiu mechanizmu działania, warto dać im później możliwość samodzielnego kontrolowania upływu czasu.
- Zaufanie, że dziecko dobrze odczytuje swoje potrzeby [3] – np. może ono w danej chwili nie być głodne i nie chcieć zjeść śniadania. Można rozważyć zabranie go na drogę lub spakowanie do przedszkola lub szkoły, aby dziecko mogło je zjeść, gdy zgłodnieje.
- Zadawanie pytań pełnych ciekawości [4] – „Jakie buty założysz, gdy na dworze jest gorąco?”, „Co musisz zrobić, aby zdążyć wyjść na czas?”, „Co jest w naszym planie dnia po śniadaniu?”. Stwarzaj dziecku okazję do samodzielnego poszukania rozwiązania.
- Unikanie kar i nagród – kary nie uczą dzieci, jak mogą poradzić sobie w danej sytuacji, a wiążą się z uczuciem złości, wstydu czy poczucia winy. Nagrody kształtują motywację zewnętrzną i pokazują dziecku, że to do dorosłego należy ocena jego zachowania.
Przeczytaj też: Dlaczego nie warto karać dziecka?
- Zaopiekowanie emocji dziecka – być może dziecku trudno wyjść z domu z powodu konieczności rozstania z rodzicem lub niechęcią wobec pójścia do przedszkola lub szkoły, nie zaś z powodu rutynowych czynności dnia codziennego. Warto zaakceptować i nazwać emocje dziecka oraz pomóc mu w poradzeniu sobie w trudnej dla niego sytuacji, poprzez np. poinformowanie, kiedy odbierzesz je z przedszkola (warto operować porą dnia, np. po obiedzie, a nie godziną) lub zaoferowanie zabrania ze sobą ulubionej zabawki.
To też może Cię zainteresować: Jak pomóc dziecku opanować lęk przed szkołą?
Rodzinna współpraca
Jednocześnie, jeśli poranki budzą w nas duży dyskomfort, warto poruszyć ten temat na spotkaniu rodzinnym. Może się okazać, że poszczególni członkowie rodziny mają inną wizję tego czasu niż my i inne potrzeby z tym związane. Poznanie różnych perspektyw i wspólne szukanie rozwiązań, może przynieść nieoczekiwane rezultaty i zachęcić resztę domowników do zaangażowania się we współpracę podczas poranków.
[1] Nelsen J., Nelsen-Tamborski M., Ainge B. (2020). Pozytywna dyscyplina w praktyce. Narzędzia wspierające rodziców. 49 najskuteczniejszych sposobów na wychowanie samodzielnych i kompetentnych dzieci. Milanówek: Pozytywna dyscyplina, s. 285.
[2] Ibidem, s. 110-112.
[3] Nelsen J., Erwin C., Duffy R.A. (2018). Pozytywna dyscyplina dla przedszkolaków. Warszawa: Pozytywna dyscyplina, s. 271.
[4] Nelsen J., Nelsen-Tamborski M., Ainge B. (2020). Pozytywna dyscyplina w praktyce. Narzędzia wspierające rodziców. 49 najskuteczniejszych sposobów na wychowanie samodzielnych i kompetentnych dzieci. Milanówek: Pozytywna dyscyplina, s. 207-209.
Kaja Chojnacka
Psycholog
Psycholog, certyfikowany edukator pozytywnej dyscypliny rodziców oraz wczesnego dzieciństwa. Specjalizuje się szczególnie w obszarach: diagnozy dzieci najmłodszych (wiek 0-6), konsultacji i warsztatów dla rodziców.
Komentarze i opinie (0)