Bardzo wiele zależy także od tego, jak szybko zaczniesz działać.
Jeśli szybszy będzie złodziej, twoje straty mogą być większe, bo
wyczyści do zera twoją kartę kredytową; jeśli jednak ty prędzej
zastrzeżesz kartę w banku, ocalisz swoje pieniądze. Ale po
kolei.
Zgłoś kradzież
W przypadku kradzieży dokumentów zawsze musisz zawiadomić o tym
policję. Najlepiej jeśli pójdziesz do komisariatu, który znajduje
się najbliżej miejsca kradzieży. Jeżeli jednak nie możesz tak
zrobić, z jakichś powodów, pamiętaj, że każda jednostka policji
musi przyjąć twoje zgłoszenie. Wizyty na policji nie odkładaj, bo
czas działa na twoją niekorzyść! Przyjmując zgłoszenie, policjant
pisze protokół i zawiadamia organa ścigania. Może cię spytać, ale
wcale nie musi, czy chcesz policyjne zaświadczenie o kradzieży
dokumentów. Warto je mieć, bo przydaje się np. przy kontroli
drogowej czy wyrabianiu nowych papierów. Jeżeli więc funkcjonariusz
sam nie proponuje zaświadczenia, koniecznie się go domagaj.
W przypadku utraty dowodu osobistego zawiadamiasz o tym
najbliższy organ gminy (wójta, burmistrza) i on wydaje ci
zaświadczenie o utracie dokumentu, które jest ważne do czasu
wydania nowego dowodu osobistego. Dalej postępujesz jak wtedy, gdy
wnioskowałaś o swój pierwszy dowód, czyli składasz formularz wraz z
dwiema fotografiami, dowodem uiszczenia opłaty (w twoim przypadku
jest to 30 zł), skróconym odpisem aktu urodzenia, jeśli jesteś
panną, bądź skróconym odpisem aktu małżeństwa, jeśli wyszłaś za
mąż. Urzędnik zapewne poprosi, byś do wniosku dołączyła
zaświadczenie z policji o kradzieży dokumentu tożsamości. W
sytuacji, gdy złodziej okaże się "uczciwy" i odeśle ci bądź
podrzuci stary dowód, musisz o tym szybko powiadomić gminę. Jeśli
masz już nowy dokument, stary powinnaś oddać do urzędu. Cała
procedura wyrabiania nowego dowodu może potrwać do kilku
tygodni.
Utrata prawa jazdy wymaga szybkiego powiadomienia organu, który
je wydał, czyli wydziału komunikacji urzędu powiatu bądź miasta.
Także tutaj postępujesz podobnie jak przy wnioskowaniu o swoje
pierwsze prawo jazdy, czyli wypełniasz formularz, dołączasz
zdjęcie, dowód opłaty (70 zł za nowe prawo jazdy i 5 zł za znaczek
skarbowy plus ewentualnie 50 groszy za każdy załącznik) i
zaświadczenie z policji o kradzieży dowodu tożsamości.
Chroń pieniądze
Prawdopodobne jest, że podczas kradzieży utraciłaś także karty
płatnicze czy kredytowe. W takiej sytuacji, oprócz natychmiastowego
powiadomienia policji, musisz szybko skontaktować się ze swoim
bankiem. Większość banków podaje numery alarmowe na comiesięcznych
wyciągach; są one także zamieszczone na bankomatach. To, co po
kradzieży dzieje się z twoją kartą, zależy także od tego, jak
ostrożnie do niej wcześniej podchodziłaś. Jeśli nie nosiłaś blisko
karty numeru PIN do niej, złodziej ma mniejsze szanse na wyłudzenie
pieniędzy. Wiele także zależy od postępowania banku. Dobre banki,
gdy transakcja budzi wątpliwość, np. jest na zbyt dużą sumę bądź
dokonywana jest w miejscu dalekim od zamieszkania klienta, dzwonią
do niego i sprawdzają, czy rzeczywiście dokonał płatności
kartą.
Przypuśćmy jednak, że twoją kartę ma teraz złodziej i bardzo
obawiasz się, że ja wyczyści do zera. Szybko dzwoń do banku i
zastrzeż kartę. Od tego momentu za transakcje dokonane kartą
kredytową odpowiada bank. A co z ewentualnymi transakcjami, których
mógł dokonać złodziej przed zastrzeżeniem karty? Wiele banków także
i takie sytuacje bierze na siebie, ustalając granicę, od której
przejmuje zobowiązania. Na przykład jeden z polskich oddziałów
amerykańskiego banku informuje, że w przypadku zgłoszenia
reklamacji odpowiada za wszystkie nieautoryzowane transakcje
powyżej 100 zł dokonane przed zastrzeżeniem karty. Jeżeli miałaś
kartę ze zdjęciem, bank odpowiada za transakcje nawet sprzed 72
godzin, jeśli bez fotografii - do 48 godzin. Zastrzegając kartę, od
razu otrzymujesz nową i nie ponosisz za to żadnych opłat. Zazwyczaj
bank oddaje ci skradzione z karty pieniądze po około 30 dniach.
Tyle bowiem potrzeba na rozpatrzenie reklamacji. Niektóre banki
zgadzają się na wyksięgowanie z karty skradzionej sumy do czasu
rozpatrzenia reklamacji.
Sposoby na złodzieja
Na koniec parę rad, jak zachowywać się, co robić, by ryzyko
utraty dokumentów było niewielkie. Policja radzi, by unikać tłumu,
a jeśli nie możemy tego zrobić, zachować czujność. Uważaj więc w
zapchanym autobusie czy tramwaju, trzymaj torebkę zapiętą, blisko
siebie, a jej pasek owiń kilka razy wokół dłoni. W zatłoczonym
sklepie bacznie wszystkich obserwuj, a w razie, gdy zauważysz coś
podejrzanego, krzycz i żądaj zamknięcia drzwi pomieszczenia do
czasu przyjazdu policji. W restauracji czy kawiarni nie wieszaj
swojej torebki na krześle. Dokumentów nie noś w tylnej kieszeni
spodni. Najlepiej schować je do kieszeni wewnętrznej zasuwanej na
zamek błyskawiczny. W domu dobrze jest mieć kserokopie lub zdjęcia
dokumentów czy kart. Pamiętaj, że często do kradzieży dochodzi z
powodu naszej nieostrożności!
Komentarze