Oprócz postępowych zmian, nowe przepisy związane z aborcją
uwzględniają m.in. konieczność poinformowania rodziców o planowanym
usunięciu ciąży przez 16- i 17-latki.
Dotąd aborcja w Hiszpanii była możliwa w wypadku, gdy istniało
m.in. zagrożenia dla zdrowia psychicznego ciężarnej, co w praktyce
dla wielu Hiszpanek stanowiło pretekst do usunięcia ciąży.
Poza tym, hiszpańskie prawo wyglądało tak jak polskie - aborcja
była możliwa w przypadku zagrożenia zdrowia lub życia matki,
uszkodzenia płodu lub jeśli do ciąży doszło na skutek gwałtu. Jak
informuje "Rzeczpospolita", dotychczasowa możliwość dokonywania
aborcji pod pretekstem zagrożenia dla zdrowia psychicznego matki
prowadzi do wielu nadużyć. - Współpracujący z ginekologami
psycholodzy wystawiają bez problemu odpowiednie zaświadczenia.
Nawet in blanco - czytamy w dzienniku.
Liberalizacja prawa ma na celu unowocześnienie wizerunku
Hiszpanii na tle innych państw europejskich. Co ciekawe, aborcji na
życzenie najbardziej sprzeciwiają się ginekolodzy. Jak podaje
"Rzeczpospolita", Uniwersytet Nawarry zapowiedział, że pomimo
nowego prawa studenci na zajęciach nie będą się uczyli wykonywania
zabiegu aborcji.
Komentarze