Okna życia – jak i gdzie działają w Polsce?

Zobaczenie dwóch kresek na teście ciążowym to wymarzony obraz niejednej kobiety. Łzy radości i ekscytacji mieszają się z lekką nutą strachu i obawą, czy poradzi sobie ze słodkim brzemieniem rodzicielstwa. A co jeśli te dwie kreski okazują się przysłowiowym „gwoździem do trumny”? Kiedy w poczuciu beznadziei, biedzie, braku perspektyw, patologii nie ma miejsca na kolejne dziecko? Kobieta chcąca dać życie, ale zdająca sobie sprawę z tego, że nie udźwignie roli matki, ma wybór. Tym wyborem są okna życia. Czym są i jakie konsekwencje prawne niesie ze sobą pozostawienie w nich dziecka?

Czym jest okno życia?

Okno życia to bezpieczne miejsce, w którym matka może anonimowo pozostawić swoje nowo narodzone dziecko. Okno otwiera się od zewnątrz i od wewnątrz. W środku jest małe pomieszczenie, w którym zamontowane jest ogrzewanie i wentylacja. Po otwarciu drzwiczek włącza się alarm. Informuje on opiekujące się oknem osoby, że zostało ono otwarte. Okna życia najczęściej tworzy się przy szpitalach, domach zakonnych, domach samotnej matki i domach dziecka.

Okna życia nie zastępują szpitali, gdzie matka może pozostawić noworodka, zrzekając się praw rodzicielskich do niego. Są bezpieczną alternatywą dla porzucenia własnego dziecka, np. na śmietniku (bo takie makabryczne sytuacje się zdarzały) czy w przypadkowych miejscach, gdzie grozi mu śmierć z wychłodzenia. W oknach życia, prowadzonych przez Caritas Polska, pozostawiono od 2006 roku ponad 110 dzieci.

Przeczytaj też: Kiedy przyjdzie miłość, czyli ważne pytania o adopcję

Historia okien życia na świecie

Pierwsze okna życia powstały już w XIII wieku i wyglądały bardzo podobnie do tych dzisiejszych, a przyczyną ich wprowadzenia był koszmarny sen papieża Innocentego III. Legenda głosi, że przyśniło mu się, że rybacy zarzucali sieci w Tybrze, ale zamiast ryb wyciągali martwe noworodki – dzieci utopione przez zdesperowane matki. Natychmiast po przebudzeniu papież nakazał wybudować nad rzeką szpital, który miałby pełnić również funkcję ośrodka pomocy dla porzuconych dzieci, samotnych ciężarnych kobiet oraz osób starszych i niepełnosprawnych. W ścianie szpitala, na odpowiedniej wysokości, umożliwiającej bezproblemowe sięgnięcie z poziomu drogi, wykuto specjalne pomieszczenie z dwoma oknami. Jedno okno otwierało się od ulicy, a drugie od wewnątrz szpitala. W środku znajdował się obrotowy bęben i kołowrotek, którego przekręcenie poruszało dzwonek informujący i przywołujący sprawujące dyżur siostry zakonne – duchaczki, które otrzymały od Innocentego III przykaz stworzenia odpowiednich procedur i opieki nad miejscem.

Zamysł utworzenia tego pomieszczenia był taki, żeby matki, które z różnych względów nie mogły sprostać roli opiekunek dla swoich dzieci, mogły je anonimowo i dyskretnie oddać, wiedząc, że maluchy otrzymają lepsze życie. Zakonnice opiekujące się pierwszym rzymskim oknem życia, podobnie jak te współczesne, jedynie badały, myły i ubierały dzieci, przekazując je dalej do rodzin, które mogły wziąć je na wychowanie. Rodzinami adopcyjnymi opiekowali się z kolei bracia zakonni, którzy doglądali ich i sprawdzali, czy niczego im nie brakuje. Pierwsze okno życia znajduje się po dziś dzień w tym samym miejscu, w Szpitalu Ducha Świętego w Rzymie.

Historia okien życia w Polsce

Pierwsze okno życia w Polsce również pojawiło się w XIII wieku i swoje miejsce znalazło w Krakowie, pod pieczą tego samego zakonu, co w Rzymie: duchaczy i duchaczek. Krakowskie okno, ze względu na obrotowy mechanizm nazywane „kołem niewiniątek”, nie zachowało się niestety do naszych czasów.

Współcześnie, pierwsze takie miejsce w Polsce powstało także w Krakowie. W 2006 r. z inicjatywy Caritasu Archidiecezji Krakowskiej otwarto okno życia przy Domu Samotnej Matki przy ul. Przybyszewskiego 39. Od początku zajmują się nim siostry nazaretanki. Okno otwiera się od zewnątrz, a w niewielkim ogrzewanym pomieszczeniu znajduje się kołyska. Od tamtej pory, w ponad sześćdziesięciu takich miejscach działających w Polsce, pozostawiono w dobrej wierze 110 dzieci.

Przeczytaj też: Adopcje dzieci przez pary jednopłciowe

Jakie są konsekwencje pozostawienia dziecka w oknie życia?

Niemowlę pozostawione w oknie życia spędza w nim jedynie chwilę. Natychmiast włącza się alarm, który o każdej porze dnia i nocy przywołuje do okna dyżurującą osobę. W samej instytucji odpowiedzialnej za prowadzenie takiego miejsca maluszek również nie spędzi więcej niż kwadrans, gdyż obowiązkiem instytucji sprawujących opiekę nad oknem życia jest natychmiastowa reakcja oraz powiadomienie odpowiednich służb w przypadku wszczęcia alarmu i znalezieniu pozostawionego w środku dziecka. Zgodnie z zarządzeniem sądu opiekuńczego, roztaczana jest dalsza opieka nad dzieckiem.

Sama procedura pozostawienia dziecka w oknie życia jest kontrowersyjna. Czy sąd rodzinny powinien traktować decyzję matki o pozostawieniu dziecka w oknie życia jako zrzeczenie się praw rodzicielskich do niego, czy powinien sięgnąć po grubszy kaliber i rozważyć tryb porzucenia dziecka, który niesie za sobą skutki prawne w postaci wszczęcia śledztwa? Na szczęście przyjęto pierwszą opcję a policja, o ile dziecko jest zdrowe i zadbane, bez śladów wykorzystywania, nie prowadzi dodatkowego dochodzenia.

Może się zdarzyć tak, że biologiczna matka lub ojciec chce odzyskać pozostawione dziecko (czasem pozostawienie dziecka jest skutkiem depresji poporodowej i kiedy stan kobiety odpowiednio się poprawia, nie zgadza się z podjętą decyzją). Wtedy policja musi uruchomić procedurę weryfikacyjną, na którą składa się m.in. przeprowadzenie badania genetycznego udowadniającego pokrewieństwo. Z kolei ośrodek pomocy społecznej ma obowiązek regularnej kontroli takiej rodziny i przyglądaniu się sytuacji.

Dla pozostawianego w oknie życia dziecka najlepiej by było, gdyby matka, która z jakiegoś powodu uzna, że nie może wychowywać dziecka, zrzekła się praw rodzicielskich. Można zrobić to jeszcze w szpitalu, podpisując odpowiednie dokumenty i podając różne ważne informacje. Takie dokumenty może również zostawić z dzieckiem w oknie życia. Po 6 tygodniach, które przysługują prawnie rodzicom na zmianę decyzji, maluszek może trafić do adopcji.

Okna życia – pomagają czy szkodzą?

Funkcjonowanie okien życia w Polsce nie jest pozbawione pewnych kontrowersji. W 2015 roku Komitet Praw Dziecka ONZ wyraził głębokie zaniepokojenie brakiem regulacji prawnych i rosnącą liczbą okien życia w Polsce, umożliwiających anonimowe porzucanie dzieci. Niektórzy przeciwnicy takiego rozwiązania argumentują, że funkcjonowanie okien życia pozostaje w sprzeczności z regulacjami niekwestionowanego fundamentu w zakresie ochrony praw dziecka, jakim jest Konwencja o prawach dziecka. Art. 8 ust. 1 przywołanego aktu stanowi, że państwo ma podejmować działania mające na celu poszanowanie prawa dziecka do zachowania jego tożsamości (w tym obywatelstwa, nazwiska oraz stosunków rodzinnych), a umożliwienie pozostawiania dzieci w oknach życia godzi właśnie w ich prawo do zachowania tożsamości, w tym przypadku do możliwości poznania biologicznych rodziców oraz swojego pochodzenia.

Wśród oponentów podnoszone są głosy, iż takie dziecko traci możliwość nabycia wiedzy dotyczącej stanu zdrowia oraz potencjalnych zagrożeń wynikających ze schorzeń o podłożu genetycznym. Brak jakiejkolwiek informacji w tym zakresie może w przyszłości wywoływać liczne negatywne skutki zagrażające zdrowiu i życiu pozostawionego w oknie życia dziecka. Na bazie tego argumentu Komitet Praw Dziecka ONZ wezwał Polskę do zakazania korzystania z okien życia. Jako środek alternatywny wskazał m.in. wprowadzenie możliwości anonimowego porodu w szpitalu.

Następnym wzbudzającym kontrowersje aspektem działalności okien życia jest brak regulacji prawnych określających krąg podmiotów dopuszczonych do ich prowadzenia. Obecnie nie ma żadnych przeszkód, aby wykonywania zadań związanych z oknem życia podejmowały się osoby lub instytucje bez odpowiednich kompetencji czy przeszkolenia w tym kierunku, jednak praktyka pokazuje, że miażdżąca większość otwartych w tej chwili punktów prowadzona jest przez domy dziecka, szpitale czy domy zakonne. Miejsca typowane do otworzenia okna życia muszą charakteryzować się całodobowym dyżurem, aby gdy tylko pojawi się dziecko, od razu móc zawiadomić policję i pogotowie.

Kolejną kwestią działalności okien życia jest fakt, iż dopuszczenie możliwości porzucenia dziecka w takim miejscu wydłuża czas potrzebny na przeprowadzenie procedury adopcyjnej. Poza przeprowadzeniem standardowych czynności, organy państwa powinny na wstępie podjąć działania zmierzające do ustalenia tożsamości dziecka oraz odnalezienia jego biologicznych rodziców. I ten argument również jest łatwy do zbicia, gdyż w Polsce w tej chwili pozostaje wiele rodzin dopuszczonych do adopcji dziecka, a znalezienie rodziny dla noworodka nie jest trudne. Sama procedura przebiega również bardzo sprawnie.

Nierozwiązywalnym problemem pozostaje to, że dziecko może zostawić każdy. Wyobrażalna jest więc sytuacja, że działania tego podejmuje się osoba, która nie posiada nawet praw rodzicielskich do pozostawianego malucha, a matka i dziecko mogą zostać oddzieleni wbrew woli lub pod przymusem.

Ostatnim argumentem przeciwników tworzenia okien życia jest zwrócenie uwagi, że prowadzenie takich punktów sprzyja nasileniu porodów pozaszpitalnych. Matki planujące pozostawić noworodki w oknie życia unikają kontaktu ze służbą zdrowia, gdyż kontakt taki wiąże się z powstaniem stosownej dokumentacji okołoporodowej. Brak odpowiedniej opieki zdrowotnej niesie jednak ze sobą liczne zagrożenia – naraża zdrowie i życie, zarówno matki, jak i dziecka.

Czytaj również: Adopcja na odległość – na czym polega, ile kosztuje?

Okno życia – statystyki

Do końca kwietnia 2021 w oknach życia prowadzonych przez Caritas znaleziono ponad 110 dzieci. Przeważająca większość to kilkudniowe noworodki, ale zdarzają się również dzieci starsze, np. kilkumiesięczne, a nawet roczne czy dwuletnie. Zdarzyło się, że w jednym z okien pozostawione zostało rodzeństwo – półtoraroczny chłopiec i dwumiesięczna dziewczynka, a w kolejnym – nowonarodzone bliźniaki. Jedne dzieci są zadbane, ładnie ubrane, zostają pozostawione wraz z listem, zapasem pampersów i czystych ubranek, inne z kolei trafiają świeżo po porodzie, owinięte w zwykły podkoszulek.

Idea powstania okien życia miała z założenia zapobiegać zabójstwom noworodków. Jak wskazują statystyki, tendencje spadkowe w tym zakresie obserwowane są od 2000 r., a zatem już w okresie kilku lat przed powstaniem pierwszego okna. Nie ma możliwości zbadania pobudek kobiet, które nie zdecydowały się na uśmiercenie własnego dziecka, więc tak naprawdę nigdy nie będzie wiadomo, ile istnień udało się uratować. Można jednak przypuszczać, że los przynajmniej kilkudziesięcioroga dzieci pozostawionych dotychczas w oknach życia został zabezpieczony właśnie dzięki temu, że takowe miejsca funkcjonują w przestrzeni publicznej i w świadomości społecznej.

Aktualną listę miast w Polsce w których działają okna życia można znaleźć na stronie Caritasu: https://caritas.pl/projekty/okna-zycia/

Bibliografia

 
  • Czaplicki, Z. Kroczek-Sawicka, „Prawne aspekty funkcjonowania okien życia”, Białostockie Studia Prawnicze 2017 vol. 22 nr 2;
  • Operacz, „Makabryczny sen Innocentego III, czyli skąd się wzięły okna życia”, portal aleteia,pl, https://pl.aleteia.org/2018/05/11/makabryczny-sen-innocentego-iii-czyli-skad-sie-wziely-okna-zycia/, dostęp z dn. 13.07.2021;
  • strona internetowa Caritas Polska, www.caritas.pl, https://caritas.pl/projekty/Okna-zycia/dostęp z dn. 13.07.2021.
Opublikowano: ; aktualizacja: 25.01.2022

Oceń:
0.0

Magdalena Krajewska-Sochala

Magdalena Krajewska-Sochala

pedagog

Magdalena Krajewska-Sochala – żona oraz mama dwóch córek, muzyk i pedagog z wykształcenia, animatorka kultury, copywriterka, od niedawna również, po tranformacji zawodowej, rekruterka realizująca się w dziedzinie HR. Romantyczna i kreatywna osobowość, łącząca elementy z natury trudne do połączenia. Interesuje się wychowaniem bliskościowym, zdrowiem, rozwojem osobistym oraz... grą na XIX-wiecznym drewnianym flecie irlandzkim. 

Komentarze i opinie (0)

Może zainteresuje cię

Ułożenie dziecka przed porodem

 

Kręgosłup po porodzie – ból kręgosłupa po porodzie

 

Krew pępowinowa – zalety, wady, cena pobrania i przechowywania

 

Cesarskie cięcie – jak przygotować się do planowanej cesarki?

 

Jak wybrać szpital do porodu?

 

Najczęstsze objawy porodu: sprawdź, czy to ten moment!

 

Fakty i mity o bólu porodowym

 

Jak wygląda połóg po cesarce, a jak po porodzie naturalnym?