Pierwsze odwiedziny u niemowlaka

Często jeszcze w szpitalu do świeżo upieczonych rodziców dzwonią członkowie rodziny i znajomi. Składają gratulacje i pytają o odwiedziny. Odpowiedź zależy od przede wszystkim od rodziców - szczególnie od matki - i nikt nie powinien mieć pretensji, jeżeli odwiedziny trzeba będzie odłożyć. Warto mieć na uwadze kilka czynników.

Kondycja mamy i dziecka

Należy koniecznie liczyć się ze stanem fizycznym i psychicznym mamy oraz dziecka. Jeżeli poród odbył się siłami natury, mama szybciej dochodzi do siebie, niż po cesarskim cięciu, kiedy jest mocno osłabiona i może nie mieć ochoty na odwiedziny jeszcze przez długi czas. Matka może też zwyczajnie nie czuć się psychicznie na siłach, aby odpowiadać na pytania o noworodka lub poród, nie mówiąc o poważniejszych przypadkach, np. depresji poporodowej. Również dziecko może nie być gotowe na tłumy odwiedzających, szczególnie jeżeli jest to wcześniak lub wymaga z innych powodów specjalnych zabiegów i traktowania.

Przeczytaj też: Pierwszy spacer z dzieckiem – jak się do niego przygotować?

Czy lepsze są odwiedziny w szpitalu czy w domu?

Każde miejsce ma swoje wady i zalety. W szpitalu nikt nie będzie miał do mamy pretensji, że leży w łóżku, a ponadto nie trzeba się martwić o porządek. Są jednak minusy takiego rozwiązania. Po pierwsze nadmierna liczba osób odwiedzających zakłóca spokój innych osób przebywających w tym samym pomieszczeniu (pojedyncze sale są wciąż rzadkością), przeszkadza też personelowi medycznemu w wykonywaniu obowiązków. W domu jest zdecydowanie bardziej swojsko i przytulnie, ale rodzice muszą się sami zająć dzieckiem, a przecież wypada uraczyć gości czymś do picia i jedzenia. Mogą oni też zabawić znacznie dłużej niż w szpitalu, gdzie muszą dostosować się do wyznaczonych godzin.

Istnieje też trzecie wyjście - spotykanie się z rodziną i znajomymi na spacerach. Wtedy sprzątać nie trzeba, dziecko najczęściej śpi, a wszystkim dobrze zrobi ruch na świeżym powietrzu.

Przeczytaj też: Używane ubranka dla dzieci – czy warto je kupować?

Zasady obowiązujące gości

Przede wszystkim każdy z gości musi być absolutnie zdrowy, tak aby nie zarazić ani mamy, ani tym bardziej dziecka. Ponadto dziecko wolno brać na ręce tylko za przyzwoleniem jego rodziców, którzy mają prawo odmawiać tego przywileju. Jeżeli chcemy noworodka wziąć na ręce, należy je wcześniej przede wszystkim umyć. Osoby, które nigdy nie trzymały noworodka, powinny poradzić się rodziców dziecka i zachowywać się wobec małej istotki wyjątkowo delikatnie i ostrożnie. W takich chwilach przydaje się becik z wkładem kokosowym, na którym leży dziecko i w którym nie ma problemu z pamiętaniem o podtrzymywaniu główki. W szpitalu dodatkowo należy przestrzegać zasad założenia ochraniaczy na obuwie i pamiętać, że nie wolno zostawiać kwiatów, a dieta matki po cesarskim cięciu ogranicza się na początku do kleiku. Warto także pamiętać, że dla mam karmiących piersią niewskazane jest przynoszenie w prezencie kawy, czekolady, cytrusów i alkoholu.

Goście dobrze radzą

Warto na początku powstrzymać się z zasypywaniem dobrymi radami. Po pierwsze podejście do pielęgnacji niemowląt bardzo się zmieniło na przestrzeni kilkudziesięciu lat, a poza tym należy uszanować wolę rodziców do stosowania własnych zasad wobec ich dziecka. Oczywiście można, a nawet warto zaoferować pomoc, ale należy liczyć się z tym, że może ona zostać odrzucona. Nie wolno także wyśmiewać przesadnej troski rodziców o noworodka (dotyczy to w szczególności pierwszego dziecka). O ile można delikatnie zwracać uwagę lub też uspokajać rodziców, o tyle kpiny z nowej roli, której rodzice dopiero się uczą, są zabronione.

Prezenty

Przyjęło się, że goście zwykle przynoszą jakiś prezent dla nowo narodzonego dziecka. Najlepiej jest, gdy każdy z gości zapyta wcześniej rodziców, czy mają jakieś życzenia w tym względzie, tak, aby nie zostali oni z pięcioma kocykami i trzema laktatorami. Być może najlepszym rozwiązaniem jest zaoferowanie rodzicom wsparcia finansowego, którego niechybnie przy dziecku będą potrzebować. Nawet przy kupnie ubranek, kierując się zasadą, że tego nigdy nie jest za mało, warto zapytać rodziców o zdanie. Dla dwutygodniowego dziecka ubranka w rozmiarze 56 mogą okazać się zbyt małe, niektórzy rodzice nie używają na początku ubranek wkładanych przez głowę lub przywiązują kwestię do koloru i np. nie założą niczego różowego chłopcu. Ponadto jest tak wiele artykułów, które mogą pomóc świeżo upieczonym rodzicom, a które nie należą do absolutnie niezbędnych, że naprawdę warto najpierw się dowiedzieć, co może się przydać i dopiero potem wyruszyć na zakupy.

Jeżeli jednak rodzice nie mają ani pomysłów, ani żadnych wymagań co do prezentów, to istnieje cała gama uroczych drobiazgów, które ucieszą oczy rodziców i przydadzą się maleństwu. Mogą to być kocyki z wyszytym imieniem i datą narodzin, modele do zrobienia odcisków rączek i stopek małego dziecka, wyszywane tabliczki, poduszki i wiele, wiele innych. Oczywiście można także kupić zabawki - wtedy wybieramy je stosownie do wieku dziecka. Dla noworodków zabawki mają oznaczenie 0+ (czyli od momentu narodzin), następnie 1+ (czyli dla dzieci powyżej 1 miesiąca) itd. Absolutnie nie kupujemy żadnych zabawek przeznaczonych dla dzieci powyżej 3 roku życia (mogą bowiem zawierać małe elementy, które noworodek mógłby w niedalekiej przyszłości połknąć).

Pomimo tego, że to noworodek jest głównym powodem odwiedzin, warto docenić także jego mamę. Może to być kwiatek, kosmetyk dla matek, a nawet karnet na zabieg w SPA, masaż (byle z takim terminem ważności, aby mama mogła go wykorzystać w dogodnym dla siebie terminie) lub cokolwiek innego, co sprawi jej przyjemność. Wtedy wizyta przebiegnie na pewno w przyjemnej atmosferze.

Gotowi na odwiedziny

Na koniec warto pamiętać o podstawowej zasadzie przy ustalaniu terminu odwiedzin. Powinny one nastąpić dopiero wtedy, kiedy rodzice maleństwa będą na to gotowi. Gotowość ta może pojawić się prędzej lub później i wszyscy goście powinni to zrozumieć i uszanować. Rodzice mają prawo:

• Czuć się zbyt zmęczeni
• Czuć się zbyt niepewnie w nowej roli
• Oswoić się z nową istotą obecną w ich życiu
• Nie życzyć sobie odwiedzin z innych powodów

Lepiej poczekać nawet miesiąc czy dwa i odwiedzić dziecko, kiedy wszyscy będą uśmiechnięci, a atmosfera luźna i przyjemna, niż wprosić się wbrew woli rodzicom, którzy z poczucia obowiązku ugoszczą nas, ale w duchu będą liczyć minuty do naszego wyjścia.