Kiedy dziecko nie chce mięsa

Prosisz, błagasz, uciekasz się do forteli, a twój maluszek i tak nie chce go tknąć… Co robić, skoro mały uparciuszek konsekwentnie odmawia filecika z indyka czy udka kurczaka? Nie martw się! Są sposoby na twoje zmartwienia.

W tradycyjnej polskiej kuchni mięso zwykle gra pierwsze skrzypce podczas obiadu. Zwyczaju tego nie popierają dietetycy - mięso jest bardzo zdrowe, ale pod warunkiem, że jest ono dobrej jakości (chude, najlepiej drób lub cielęcina), prawidłowo przyrządzone (gotowane, pieczone) i w niewielkiej ilości (w otoczeniu bukietu warzyw). Zdarza się jednak i tak, że dziecko nie chce skosztować nawet najmniejszej porcji mięsa. Nie pozostaje wtedy nic innego, jak próbować dostarczać malcowi inne produkty, które je godnie zastąpią, albo zacząć eksperymentować!

Zdrowie z mięsa?

Mięso jest bogatym źródłem białka niezbędnego do budowy tkanek dynamicznie rosnącego malucha. Ponadto zawiera znaczne ilości żelaza. Warto wiedzieć, że żelazo z mięsa (tzw. żelazo hemowe) jest znacznie lepiej przyswajalne niż żelazo pochodzące z roślin. A o tym, jak ważne jest ono dla zdrowia dziecka, nie trzeba chyba nikogo przekonywać - jego niedobory prowadzą m.in. do niedokrwistości i problemów z koncentracją. Mięso jest także cennym źródłem witaminy B12, która bierze udział w wytwarzaniu czerwonych ciałek krwi. Niestety, zawiera również nasycone kwasy tłuszczowe oraz cholesterol (nadmiar tych substancji może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie organizmu). Dlatego ważne jest, aby produkty mięsne spożywać w odpowiedniej ilości i wybierać takie, które zawierają mało tłuszczu. Jeśli jednak malec go nie toleruje, trzeba zacząć je zastępować.

Nie będę tego jadł!

Czasami trzeba się z tym po prostu pogodzić - niektóre dzieci po prostu nie lubią mięsa. Lepiej wtedy nie wmuszać go w malucha (to grozi tym, że malec całkiem zniechęci się do jedzenia), a zastępować innymi produktami równie bogatymi w białko. Warto podawać dziecku gotowane jajka, warzywa strączkowe (fasolę, groch, soczewicę), kasze. Koniecznie postaw także na ryby - serwuj je przynajmniej 3 razy w tygodniu. Najzdrowsze są morskie (cenne źródło kwasów tłuszczowych z rodziny omega-3 wspierających rozwój mózgu i układu nerwowego malucha). Warto sięgnąć po grenadiera, dorsza, makrele, morszczuka, łososia czy kergulenę. Dostarczą one wielu cennych pierwiastków - selenu, magnezu, wapnia oraz jodu. Najlepiej podawać je w postaci pozbawionych ości filetów - pieczone na grillu, wędzone, a może i po grecku? Mięsnemu niejadkowi podawaj też często pasztet z soczewicy, zupę fasolową, puree z grochu. A na śniadanie proponuj, np. pasty jajeczne, faszerowane pomidory (np. jajkiem czy kaszą). Dzięki temu dostarczysz mu odpowiednią porcję białka.

A może jednak mięsny eksperyment?

Czasami okazuje, że dziecko zje mięso, ale w innej postaci niż zwykle. Jeśli malec odmawia zjedzenia go na obiad, spróbuj podać mu je… na śniadanie lub kolację. Doskonale sprawdzą się wówczas kanapki z pieczenią cielęcą lub z pastą z piersi kurczaka (rozdrobniony filet kurczęcy połączony z masłem i rzodkiewką) ozdobione na wierzchu pomidorem lub papryką. A może malcowi posmakuje sałatka z indykiem (ryż, mięso z indyka, jogurt naturalny, papryka), lub hamburger z cielęcinką (upieczony plaster mięsa w bułce, z warzywami polany ketchupem). Pamiętaj, że dzieci (tak jak i dorośli) często "jedzą oczami", dlatego bardzo ważne jest, aby atrakcyjnie podać dziecku danie. Obrobiona inwencji może zdziałać cuda!

Przykład idzie z góry

Warto pamiętać, ze dzieci chętniej będą sięgać po mięso, jeśli zauważą, że rodzice i rodzeństwo zjadają je ze smakiem! Dlatego tak ważne jest spożywanie posiłków całą rodziną i w miłej atmosferze. Dobrze, aby w miarę możliwości wszyscy jedli te same, zdrowo przyrządzone dania. Do zjedzenia mięsa na pewno nie przekona dziecka bieganie za nim z miseczką pełną rozdrobnionego mięsa, wymieszanego z ziemniakami i buraczkami. Grunt to dobre nastawienie - przecież jeśli nawet maluszek nie polubi mięsa, to jeszcze nie koniec świata! Może pokocha je za kilka lat, a może zostanie zdrowym wegetarianinem?! Ważne, aby patrząc na rodziców, nabrał zdrowych nawyków żywieniowych i w przyszłości potrafił właściwie komponować swoją dietę.

PRZEPISY

Pasztet z zielonej soczewicy

Składniki:

  • 40 dag zielonej soczewicy,
  • 2 jajka, cebula,
  • bułka tarta,
  • majeranek,
  • sól, pieprz, kminek,
  • pestki dyni,
  • sezam,
  • natka pietruszki

Sposób przyrządzania:

Soczewicę namocz i zostaw na kilka godzin. Ugotuj ją na miękko, dodaj łyżkę majeranku, odrobinę kminku, podsmażoną cebulę, jajka. Przypraw do smaku i wymieszaj. Jeśli masa będzie bardzo rzadka, dodaj tartej bułki. Wyłóż na wysmarowaną tłuszczem blachę, posyp pestkami dyni lub sezamu i piecz do zrumienienia.

Puree z grochu

Składniki:

  • szklanka łuskanego grochu,
  • łyżka oliwy z oliwek,
  • sól

Groch wsyp do garnka, zalej szklanką wody i odstaw na godzinę. Następnie dodaj oliwę, posól i ugotuj na bardzo małym ogniu, od czasu do czasu mieszając i - w miarę potrzeby - dolewając wody, aż groch się rozgotuje. Można podawać z sałatką z pomidorów i szczypiorkiem.

Mus z łososia

Składniki:

  • Mały filet z łososia,
  • 1 białko
  • 4 łyżki śmietany lub jogurtu naturalnego

Ugotuj filet z łososia (najlepiej na parze), na następnie zmiksuj ze śmietanką (lub jogurtem) i pianą z białek. Wszystko jeszcze raz przegotuj w wodnej kąpieli, dopraw do smaku. Podawaj (w salaterce, przybrany natką pietruszki) z chrupiącą bagietką lub brokułami.

Opublikowano: ; aktualizacja: 14.12.2021

Oceń:
0.0

Komentarze i opinie (0)

Może zainteresuje cię

Kwas foliowy w diecie ciężarnej

 

8 najważniejszych produktów w ciąży

 

Kwas foliowy – dlaczego jest niezbędny przed poczęciem?

 

Co jeść, żeby zajść w ciążę?

 

10 kroków do zajścia w ciążę

 

Wigilia z brzuszkiem – co możesz zjeść

 

12 zasad diety w I trymestrze ciąży

 

Dieta na drugi trymestr ciąży