Adaptacja w żłobku – jak powinna przebiegać?

Pozostanie w domu, znalezienie niani, opieka babci, a może żłobek? To jedna z pierwszych poważniejszych decyzji, przed którą stają rodzice w niecały rok po urodzeniu dziecka. Dobrze, gdy podejmowana jest bez presji wywieraną przez złą sytuację materialną lub warunki w pracy, które nie pozwalają na zrobienie sobie dłuższej przerwy. W każdym przypadku, wybór będzie oznaczał pójście na kompromis - nie istnieje opieka idealna dla wszystkich. Wybierając opiekę instytucjonalną ważną kwestią jest dobra adaptacja – łagodna i skuteczna, która pomoże dziecku zaaklimatyzować się w grupie, a Wam zagwarantuje powrót do pracy bez wyrzutów sumienia.

Czy moje dziecko jest gotowe na żłobek?

Początek pobytu w żłobku jest dla każdego maluszka sytuacją trudną i naturalne jest, że większość dzieci przy pierwszych rozstaniach reaguje płaczem. Najważniejszym powodem frustracji jest nieobecność najbliższych mu osób. Dziecko może czuć się zagrożone i nieszczęśliwe. Agnieszka Stein, psycholog i autorka poradnika "Akcja adaptacja. Jak pomóc dziecku i sobie w zaprzyjaźnieniu się z przedszkolem" twierdzi jednak, że bardzo rzadko zdarza się tak, że dziecko nie jest w ogóle gotowe na rozstanie z rodzicami i pomyślny przebieg adaptacji w żłobku. Najczęściej nie jest gotowe do konkretnego miejsca, a jeszcze częściej nie jest gotowe w pewnych obszarach lub na konkretny przebieg rozstania, a nad tym można popracować. Czasami winę może ponosić nasilony lęk separacyjny, który jest nieunikniony na określonym etapie rozwoju dziecka. Pomaga przeczekanie, pozytywne nastawienie lub tzw. readaptacja, czyli powtórzenie całego procesu adaptacji od początku.

Przeczytaj też: Karmienie piersią a powrót do pracy

Oprócz gotowości dziecka równie ważną kwestią jest to, czy rodzice są gotowi na rozstanie? Warto omówić wspólnie w rodzinie swoje obawy i nadzieje związane z posłaniem dziecka do żłobka, potrzeby finansowe rodziny, możliwości różnych form opieki. itp. Czy mamy przekonanie, że jest to dobry moment? A także czy jesteśmy przekonani do konkretnego miejsca? Warto mieć świadomość tego, co dzieje się w nas jako rodzicach jeszcze przed tym pierwszym dniem, kiedy prowadzimy dziecko do żłobka.

Zobacz też: Żłobek czy niania – co wybrać?

Pierwszy dzień w żłobku

Pierwsze dni w żłobku często zbiegają się z powrotem rodzica do aktywności zawodowej po urlopie macierzyńskim lub wychowawczym. W miarę możliwości warto zaplanować te zmiany tak, aby pomiędzy pierwszym dniem dziecka w placówce a pierwszym dniem rodzica w nowej pracy zachować odstęp co najmniej 10 dni (plus minus) i przeznaczyć je na adaptację. Jeśli cały proces potrwa dłużej, warto zaangażować dziadków lub nianię do wcześniejszego odbierania dziecka ze żłobka.

Dzień przed żłobkowym debiutem warto spakować wszystkie potrzebne rzeczy wcześniej, a jeśli dziecko jest wystarczająco duże, dobrym rozwiązaniem będzie wspólnie wybranie ubranka. Wzmacnianie pozytywnego nastawienia i opowiadanie dziecku o tym, czego może się spodziewać,może pomóc pokonać pierwszy lęk wynikający z zetknięcia się z czymś nieznajomym.

To też może Cię zainteresować: Kolczyki lecznicze dla dzieci – jakie, kiedy je zdjąć?

Proces adaptacji w każdym żłobku jest mocno przemyślany i tak zaplanowany, by nowemu dziecku poświęcić możliwie najwięcej uwagi. Jeżeli otrzymałaś komunikat, by przyjść z maluchem na konkretną godzinę to bądź punktualnie, inaczej możesz zdekonstruować plan dnia całej grupy.

Najczęściej, w pierwszych dniach, dzieciom w żłobku towarzyszą rodzice. Jedna godzina dziennie wystarczy, aby maluch mógł zapoznać się z nowym otoczeniem, kolegami, zabawkami, ciociami. Przez ten czas nie zdąży zgłodnieć ani się zmęczyć, co ułatwi mu otwarcie się, a nabierając zaufania do otoczenia, chętniej przyjdzie następnego dnia w to samo miejsce.

Rozstanie w żłobku

Po okresie wspólnej zabawy i bezpiecznego obserwowania następuje nieuniknione, a mianowicie rozstanie. Dziecko musi nauczyć się radzić sobie w rozmaitych sytuacjach społecznych bez obecności najbliższych mu osób. Na pozytywny przebieg adaptacji składają się wszystkie poprzednie rozstania, jakie przeżyło dziecko, np. kiedy zostało z tatą, dziadkami, innymi członkami rodziny, nianią lub podczas zorganizowanych zajęć.

Najważniejsze, co można zrobić w sytuacji rozstania to dać dziecku poczucie bezpieczeństwa w postaci komunikatu: mama zawsze wraca. Nie uciekajmy bez słowa, nie dajmy sobie "wyrwać" z rąk płaczącego dziecka, bo w przyszłości jeszcze trudniej będzie się rozstać. Powiedzmy maluchowi, kiedy dokładnie po niego przyjdziemy np. po obiedzie, po podwieczorku i bezwzględnie dotrzymajmy słowa.

Rodzice w trakcie adaptacji często zapominają o tym, że mają prawo decydować, ile czasu chcieliby, aby dziecko na początku spędzało w żłobku. Często opiekunki proszą, aby nie odbierać dziecka wcześniej niż o ustalonej porze, bo to dezorganizuje pracę grupy. Kiedy jednak jako rodzic wiesz, że to będzie zbyt długie rozstanie i że to nie zadziała dobrze na malucha, możesz odebrać go wcześniej. Warto jasno i wytrwale komunikować kierownictwu oraz opiekunkom swoje oczekiwania. Ty wiesz najlepiej, co jest dobre dla Ciebie i twojego dziecka.

Trudności po adaptacji w żłobku

Zdarza się, ze nawet we wzorcowo przeprowadzonej adaptacji, zostanie zaburzona jedna z podstawowych potrzeb człowieka - potrzeba bezpieczeństwa. Możecie zauważyć zmianę zachowania dziecka, w tym okresie może być bardziej płaczliwe, nadmiernie wrażliwe, pobudliwe lub apatyczne. Mogą pojawić się negatywne uczucia, lęk przed obcymi ludźmi, pomieszczeniami, przedmiotami, niepokój z powodu hałasu i ruchu. Zachowajcie spokój. Najlepsze, co możecie dać Waszemu malcowi to dużo snu i wspólne spędzenie czasu po powrocie ze żłobka. Dużo rozmawiajcie, bawcie się i przytulajcie. Nie oczekujcie, że dziecko od razu zaakceptuje żłobek. Zazwyczaj dziecko przyzwyczaja się do nowego otoczenia od 2 tygodni do 3 miesięcy.

Fakty i mity dotyczące adaptacji dziecka w żłobku

W niektórych żłobkach możecie spotkać się z mitem, iż dziecko odzwyczajone od piersi, za to wytrenowane w samodzielnym usypianiu, szybciej się adaptuje w nowym miejscu. Nie jest to prawdą. Zarówno wspólne spanie, jak i karmienie piersią często wręcz pomaga dziecku odreagować stres związany z adaptacją. Dziecko potrafi zasnąć w inny sposób u innego opiekuna i każdy musi wypracować sobie własny rytuał ułożenia dziecka na drzemkę. Przecież nawet maluchy, które usypiają z mamą tylko przy piersi, w obecności taty czy babci potrafią odpłynąć dzięki głaskaniu po pleckach czy kołysaniu lub nuceniu kołysanek. Zaangażowane ciocie w żłobku poradzą sobie bez problemu z usypianiem malca. Na pomoc opiekunkom przychodzi także psychologia tłumu i fakt, iż zaadaptowane już dzieci wywierają duży wpływ na zachowanie nowicjuszy. Nie będzie błędem zaproponowanie przyniesienia do placówki własnej pościeli, którą dziecko zna, ulubionej maskotki - przytulanki czy innych przedmiotów ułatwiających zasypianie w domu.

Jeżeli nadal karmisz piersią (a pamiętaj, że, zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 10 lipca 2014 r. w sprawie wymagań lokalowych i sanitarnych jakie musi spełniać lokal, w którym ma być prowadzony żłobek lub klub dziecięcy [Dz.U. 2014 poz. 925], żłobek ma obowiązek przyjąć mleko matki i podawać je dziecku, jeśli rodzice sobie tego życzą), warto sprawdzić czy na miejscu jest udostępniona lodówka do przechowywania mleka, czy zapewnione się właściwe warunki do jego podawania a pracownicy placówki znają wytyczne dotyczące postępowania z mlekiem kobiecym.

Kolejną sugestią ze strony żłobka, jeszcze przed przystąpieniem do procesu adaptacji, może być prośba, aby dziecko w domu przyzwyczajać do żłobkowego rytmu dnia, np. posiłki oraz drzemkę wprowadzać o ustalonych porach i przestrzegać rytuałów. To nie tylko bardzo trudne do zrealizowania, ale i zwykle niepotrzebne. Dziecko zupełnie inaczej funkcjonuje w domu i w placówce, w której ma zdecydowanie więcej stymulacji. Nadmierny hałas i dodatkowe bodźce sprawiają, że maluchy w żłobku szybciej robią się zmęczone i nawet dzieci, które już zrezygnowały z dziennej drzemki, często wracają do niej po rozpoczęciu żłobkowej kariery. Należy również pamiętać, żeby nie wprowadzać dodatkowych zmian w życie dziecka. Już samo zaakceptowanie nowych opiekunek będzie dla malca wyzwaniem i jego zasoby do radzenia sobie ze stresem mogą zostać nadwyrężone. Przyjmujmy zasadę jednej zmiany na raz.

Dziecko w żłobku – jak rozmawiać z opiekunem

Adaptacja w żłobku dotyczy nie tylko dziecka, ale też rodziców. Wkroczenie w rzeczywistość instytucjonalną to wyzwanie komunikacyjne i wzięcie odpowiedzialności za relację z osobami opiekującymi się maluchem. Rodzicom często brakuje asertywności i doświadczenia, jednak jest to taki obszar, w którym warto zaufać swojej intuicji. Dlatego pytajcie, rozmawiajcie, proście opiekunki w żłobku, aby informowały was o przeżyciach i potrzebach waszego dziecka. Dajcie wyraźnie do zrozumienia, że oczekujecie informacji zwrotnej a nie zbywającego "wszystko w porządku". Każda placówka niesie ze sobą potencjał komunikacyjny, dzięki któremu uda się wprowadzić pewne zmiany, dostosować się do indywidualnych potrzeb dzieci. Adaptacja powinna odbywać się z poszanowaniem granic, potrzeb i emocji dziecka. Najważniejsze to słuchanie własnej intuicji zamiast dobrych rad i stanie zawsze po stronie dziecka.

Bibliografia

 
  1. Agnieszka Stein, "Akcja adaptacja. Jak pomóc dziecku i sobie w zaprzyjaźnieniu się z przedszkolem", rok wydania 2019, wydawnictwo Mamania
  2. Ronja, "Fakty i mity o adaptacji w żłobku i przedszkolu, 29 sierpnia 2018 r."., www.ronja.pl, data dostępu 30.05.2021, https://ronja.pl/fakty-i-mity-o-adaptacji/
  3. "Adaptacja w żłobku, czyli 8 ważnych zasad, które musisz znać", 11. stycznia 2019 r., www.rozmowyniepedagogiczne.wordpress.pl, data dostępu 30.05.2021, https://rozmowyniepedagogiczne.wordpress.com/2019/01/11/adaptacja-w-zlobku-czyli-8-waznych-zasad-ktore-musisz-znac/
  4. Magdalena Komsta, "Jak wygląda żłobek prowadzony w duchu Rodzicielstwa Bliskości?" 20 stycznia 2017 r., www. wymagające.pl, dzień dostępu 30. 05.2021, https://www.wymagajace.pl/wyglada-zlobek-prowadzony-duchu-rodzicielstwa-bliskosci/
  5. Magdalena Komsta, "Akcja Adaptacja: Jak NIE przygotowywać dziecka do żłobka", 5 lipca 2017 r., www.wymagajace.pl, data dostępu 30.05.2021, https://www.wymagajace.pl/akcja-adaptacja-przygotowywac-dziecka-zlobka/
Opublikowano: ; aktualizacja: 14.12.2021

Oceń:
5.0

Magdalena Krajewska-Sochala

Magdalena Krajewska-Sochala

pedagog

Magdalena Krajewska-Sochala – żona oraz mama dwóch córek, muzyk i pedagog z wykształcenia, animatorka kultury, copywriterka, od niedawna również, po tranformacji zawodowej, rekruterka realizująca się w dziedzinie HR. Romantyczna i kreatywna osobowość, łącząca elementy z natury trudne do połączenia. Interesuje się wychowaniem bliskościowym, zdrowiem, rozwojem osobistym oraz... grą na XIX-wiecznym drewnianym flecie irlandzkim. 

Komentarze i opinie (0)

Może zainteresuje cię

Bilans dziecka – jakie badania, kiedy się odbywa?

 

Żłobek – od jakiego wieku, zasady zapisu, ile kosztuje żłobek?

 

1. urodziny dziecka - przyjęcie, prezenty, wróżby, dekoracje, tort

 

Świńska grypa: uchroń dziecko przed zarażeniem

 

Jak oduczyć dziecko spać z rodzicami?

 

Jak pielęgnować głowę dziecka?

 

Odwodnienie u dziecka – objawy. Jak sprawdzić, czy dziecko jest odwodnione?

 

Pierwsza wizyta u dentysty – kiedy, jak przebiega, jak przygotować dziecko?